Lubię myśleć o swoim życiu, jak o Odysei, a Itaką, do której powróciłem, jest moje własne ciało. Nie wiem, kto pierwszy powiedział „ciało nie umie kłamać”, ale podpisuję się pod tym zdaniem całym sobą. W naszym ciele zapisana jest cała nasza emocjonalna historia, także ta, o której nie chcemy pamiętać. Ciało i emocje są ze sobą nierozerwalnie związane. Można bardzo łatwo dotrzeć do emocji poprzez ciało. Idę ścieżką, która próbuje świadomie i uważnie łączyć te elementy. Dlatego jakoś naturalnie pojawił się na mojej drodze movement Ido Portala, intuicyjny masaż tajski Yeshe Nuad, praca z głosem oraz improwizacja teatralna. Jeśli dodamy do tego uważność, mindfulness oraz porozumienie bez przemocy (NVC) Marshalla Rosenberga, to uzyskamy pełen obraz mnie i mojej pracy.