Bodywork | holistyczna praca z ciałem
To praca wykorzystująca głównie techniki masażu tajskiego, masażu Yeshe Nuad oraz osteopatii – jest intuicyjną pracą z ciałem osoby masowanej.
Bodywork
Holistyczna praca z ciałem wykorzystująca głównie techniki masażu tajskiego, masażu Yeshe Nuad oraz osteopatii – jest intuicyjną pracą z ciałem osoby masowanej. W przeciwieństwie do masażu klasycznego, fizyczne rozluźnienie mięśni jest tylko środkiem, który prowadzi do głównego celu, jakim jest emocjonalna ulga oraz uwolnienie przepływu energii życiowej. Wspólnie z masowanym próbujemy zatroszczyć się o jego ciało, objąć uwagą bolesne miejsca, dać im ciepło i rozpuścić nagromadzony stres. W czasie pracy słucham, co „mówi” ciało, jakiego chce dotyku i które obszary potrzebują szczególnej uwagi. Ostatecznym celem jest zaopiekowanie się sobą oraz wsparcie ciała i psychiki w naturalnym procesie samouzdrawiania.
Ciało, w moim przekonaniu, jest czymś dużo więcej niż tylko kośćmi obleczonymi mięśniami i skórą. Zgodnie z tym, jak nauczał Alexander Lowen, każdy z nas jest swoim ciałem. Jesteśmy psychofizyczną jednością. Dlatego kiedy uwalniamy nasze ciało z fizycznych napięć i prowadzimy je w kierunku głębokiego rozluźnienia, to nie tylko pozytywnie wpływamy na nasz stan emocjonalny, regulujemy układ nerwowy, ale czasem też sięgamy do głębszych warstw naszej psychiki.
Razem z osobą, którą masuję uczymy się patrzeć z szacunkiem na ciało i traktować je z uważnością i delikatnością.
Ból jest naszym sprzymierzeńcem i narzędziem, które pozwala skupić uwagę na jakimś obszarze. Co istotne, staramy się nie przekraczać granicy za którą ból staje się przykry i trudny do zniesienia. Choć może to dziwnie zabrzmieć, to ból ma być przyjemny i prowadzić do rozluźnienia. Każda sesja wygląda inaczej, nie podążam za żadnym schematem.
Zgodnie z filozofią mojej szkoły – Yeshe Nuad – staram się pracować intuicyjnie i kierować tym, co „mówi” mi ciało osoby masowanej. Niektórzy potrzebują wyciszającego, długiego i silnego nacisku, a inni na otulające bujanie. Nie ma reguły. Najważniejsze jest słuchanie i otwartość.
Masaż kobiet w ciąży i w połogu
Szczególnie bliska jest mi praca z kobietami w ciąży oraz w połogu, a także edukacja mężów i położnych w technikach wspierających rodzącą (techniki akupresurowe zmniejszające ból, pobudzające skurcze czy dające zastrzyk energii). Masuję kobiety w każdym etapie ciąży. Od pierwszego tygodnia od ostatnich godzin przed porodem. Masaż jest delikatny, ale intensywny i zawsze dostosowany do indywidualnych potrzeb. Z jednej strony mam na uwadze szczególny stan, w jakim jest kobieta w ciąży, z drugiej nie boję się głębiej pracować z ciężarną, dostarczając jej realnej ulgi i pomagając przygotować ciało do porodu. Szukam tutaj odpowiedniego balansu pomiędzy delikatnością i intensywną pracą z ciałem.
Akupresura tajska
Jeśli chodzi o dolegliwości bólowe, problemy z ruchomością kończyn, rwę kulszową lub inne problemy, z którymi tradycyjnie idziemy do fizjoterapeuty adresuję korzystając z tradycyjnej akupresury tajskiej. Jest to wyjątkowo skuteczna metoda, która uwalnia od bólu dzięki pracy z określonymi punktami ciała. Uczyłem się tych technik u jednego z największych specjalistów na świecie – Noama Tyrolera z Izreala.